Wiosna, lato - rzec by się chciało.... Niestety pogoda póki co bardziej jesienna, więc na sandały i stroje kąpielowe mogę tylko popatrzeć :).
Dziś chcę pokazać Wam swój pierwszy zwiastun lepszej pogody ;). Postanowiłam zamówić frędzlowe sandały i strój kąpielowy. Nie wiem jak Wy, ale wszelkie motywy pomponiaste, frędzlowe, uwielbiam w dosłownie każdej części garderoby <3. Jak na początku ten trend do mnie nie przemawiał, tak teraz jestem nim oczarowana, uwielbiam go!
Z kupowaniem butów na azjatyckich stronach mam już doświadczenie (zawsze biorę rozmiar większe niż noszę w rzeczywistości, ta metoda póki co ani razu mnie nie zawiodła).
Jednak pierwszy raz zamawiałam strój kąpielowy i.... Czy trafiłam z rozmiarem?
Góra leży idealnie, jest dopasowana. Dół niestety, trochę jest mały, ale za to rozciągliwy, więc nie spisałam go na straty :).
Sandały śmierdzą trochę chińską gumą, ale z doświadczenia wiem, że po czasie to wietrzeje :D.
Zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć i wyrażenia swojej opinii :*.
TAK, PRZEOCZYŁAM WYCIĄGNIĘCIE JEDNEJ PIANKI Z BUTA :D. W ostatnim momencie to zauważyłam.......
Zapraszam do śledzenia mnie na: